Belgia pod względem kulinariów jest często krajem bardzo zapomnianym i wręcz niedocenianym przez smakoszy z kontynentu europejskiego. Zachwycamy się rarytasami rodem z Francji, przysmakami włoskimi, za swoje wręcz uznajemy dania hiszpańskie, jednak nie zgłębiamy tajników gastronomii belgijskiej, która mimo tego, iż nie jest taks szeroko rozpowszechniona, okazuje się niesamowicie bogata smakowo. Pełno tu nie tylko rozmaitych rodzajów popularnych frytek, ale także Belgię wyróżniają dania mięsne takie jak chociażby klasyczny zając serwowany w piwie czyli lapin a la biere oraz wołowy gulasz, który zwany jest tam regionalnie carbonnade. Za klasyczną belgijską potrawę uznaje się natomiast mule z frytkami czyli moules et fritest. Jest to wręcz smakołyk narodowy tego zakątka Europy.
Warto podkreślić, iż nie brak tam specjałów bardzo wyrafinowanych. Poza gustownym zającem w piwie na uwagę zasługuje też bażant przygotowywany w towarzystwie cykorii po brabancku. Jest to popisowe danie największych kucharzy Belgii. Śmiało można stwierdzić, iż charakteryzując ten obszar kulinarny należy go wyróżnić za różnorodność. Bogate potrawy sprawiają, że każdy jest w stanie znaleźć dla siebie coś idealnego i odpowiedniego. Popularne stają się zarówno gulasze z kurcząt, które są daniem wybornym smakowo ale pospolitym, jak i krokiety z luksusowych krewetek. W Mechelen bardzo często konsumenci sięgają po szparagi, które uchodzi w Belgii za jedno z najbardziej typowych warzyw.
Co do napojów natomiast, to podstawą jest piwo. Najwięcej zwolenników ma piwo jasne, które ma zawartość alkoholu mieszczącą się w granicach od 4 do 6 procent. Belgia jest znana z takich marek browarowych jak Konnick, Carolus czy Tarwebier. Z Belgii przywędrowała też dobrze znana sałatka Liegoise, której głównymi składnikami są bekon oraz fasola.
Categories:Food
Zobacz stronę autora: http://www.sarnowski.info.pl/